Dlaczego Tajlandia nie chce zrezygnować z walk dzieci w najbrutalniejszym sporcie świata (Dział Zagraniczny Podcast#002)
Boks tajski to najbardziej bezpardonowy ze sportów walki: uderzenia łokciami i kolanami, zwłaszcza w świetnie opanowanym przez adeptów tej sztuki klinczu, potrafią dosłownie zdemolować nieprzygotowanego na nie przeciwnika. Choć od lat zyskuje coraz większą popularność na całym świecie, to w ringu wciąż dominują Tajowie. Między innymi dzięki doświadczeniu, bo walczyć zaczynają już w wieku 8 lat.
Ocenia się, że tę lokalną odmianę boksu trenuje dziś w Tajlandii ponad 100 tys. dzieci, regularnie bijących się na zawodowych galach. Co, według badań lekarskich, negatywnie odbija się na ich rozwoju, a pod koniec zeszłego roku skończyło się śmiercią 13-latka w ringu. Dlaczego mimo to, większość Tajów (zwłaszcza na wsi) nie chce zmieniać obecnej sytuacji?
O tym, jak fundamentalną rolę społeczną pełni w Tajlandii ten sport, opowiada Grzegorz Sobieszek: trener boksu tajskiego i współwłaściciel klubu sztuk walki Academia Gorila.
Create your
podcast in
minutes
It is Free