Na szczycie Ligi Państw Arabskich pojawił się Baszar al-Asad, pieczętując tym samym powrót Damaszku do głównego nurtu arabskiej polityki, po międzynarodowej izolacji Syrii wskutek wojny domowej. W tym samym miejscu pojawił się również Wołodymyr Zełeński, który do arabskich przywódców miał przesłanie krytykujące ich neutralną postawę wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę.
To bezprecedensowe wydarzenie było szeroko komentowane przez zagranicznych obserwatorów, bardziej chyba niż wcześniejsze szczyty Ligi Państw Arabskich. Po czyjej stronie stają teraz Arabowie? Czy powrót Asada do Ligi jest klęską prawa międzynarodowego i zachodniej strategii międzynarodowej? Czy wypada dzisiaj organizować międzynarodowe szczyty, na których nie porusza się kwestii Ukrainy?
O tym wszystkim rozmawiam z prof. Łukaszem Fyderkiem z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytetu Jagiellońskiego
view more