Jak mówi w "Ozark" (zajebistym serialu Netflix) główny bohater: "Pieniądze, na dobrą sprawę, są miarą ludzkich wyborów." W tym krótkim wpisie zobaczymy jakiego mentalnego wyboru możesz dokonać by zwiększyć szansę ich posiadania w ilościach dużych czy nawet nadmiernych. A opowie nam o tym - własnymi słowami - współbohater najbardziej popularnego w historii ZenJaskiniowca wpisu o Robercie Grynie, jego duchowy i strategiczny przewodnik - Felix Dennis.
Miliarder. Cynik. Poeta.
To co wyróżnia Felixa na tle innych autorów książek to drobny fakt - o ile jeszcze tego nie wiesz - że on najpierw zarobił prawie 1 miliard dolarów a dopiero potem, bez szczególnego opieprzania się i politycznej poprawności, napisał o tym jak wyczyn ten można powtórzyć. W wielkim skrócie odwrócił model finansowych guru, którzy specjalizują się w mówieniu o tym jak miliony zarobić grubo przed tym jak sami to zrobią.
Felix Dennis w interesującym nas tutaj temacie zdobywania zbyt dużej ilości pieniędzy popełnił dwie pozycje: kultową "How to Get Rich" oraz nieco późniejszą, mniej znaną "88 the Narrow Road" (w USA wydaną pod tytułem "How to Make Money"). Pozycja druga ma dwie zalety, których nie ma ta pierwsza. Jest skondensowaną esencją tej wcześniejszej, napisaną jako krótki podręcznik zawierający 88 porad i uwag o robieniu ciężkich pieniędzy. Czyli jest uproszczoną, szczupłą lecz muskularną wersją dla tych, którzy szukają konkretnych rozwiązań konkretnych biznesowych problemów.
Druga różnica jest oto taka, że "88 the Narrow Road" wyjdzie już niebawem po polsku o czym w tej krótkiej wiadomości, nagranej specjalnie dla czytelników tego bloga (i słuchaczy tego podcastu) poinformuje Cię wydawca polskiej wersji, czyli potężny i wpływowy Marcin OSMAN:
https://youtu.be/SVkeJcopOQ0
A teraz przejdźmy do tego co robić i jak myśleć by zarobić za dużo pieniędzy. Przed Tobą parę perełek z jego drugiej książki o wąskiej ścieżce do bogactwa... A wszystko to po to, byś, jak mówi autor: "Przestał być dzieckiem strachu oraz płodnym rodzicem tysięcy wymówek"!
KTO MA NAJWIĘKSZE SZANSE NA SUKCES?
Zatem odpowiedź na pytanie o to 'Kto ma szanse największe?" wygląda z grubsza w ten sposób: NIE ci, którzy tego chcą, NIE ci, którzy tego potrzebują i NIE ci, którzy na to zasługują, ale ci, którzy wykażą się pełną DETERMINACJĄ, bez względu na koszt dla siebie czy dla otoczenia.
Oraz:
Nie ma żadnego cudownego sposobu i nie ma żadnej sekretnej formuły. Cała sprawa sprowadza się do dwóch jedynie pytań:
Do jakiego stopnia gotowy jesteś poświęcić całego siebie temu zadaniu?
Jak wiele razy, nim odniesiesz sukces, gotów jesteś upadać - niejednokrotnie publicznie i upokarzająco?
Co na dobrą sprawę, jest jednym i tym samym pytaniem. (...) nic bowiem nie może równać się z WYTRWAŁOŚCIĄ. Ostatecznie, to właśnie WYTRWAŁOŚĆ przebije wszystkie pozostałe cechy - nabyte czy wrodzone. Bowiem każdy zdeterminowany i wytrwały w zdobywaniu pieniędzy wcześniej czy później odniesie sukces (...)
Zielone, czyli zdrowe!
I tu mała uwaga ode mnie, czyli od miłościwie piszącego (i mówiącego) Ci te słowa Rafuszka...
Jednym z powodów, dla których w dzisiejszych czasach tak mało ludzi osiąga poziomy wybitności jest zapomniana sztuka doceniania monotonności i rutyny. Wszyscy chcą emocji, pasji, radości i świetnej zabawy - ciągle i bez przerwy. Ale jeżeli chcesz być w czym naprawdę dobrym, jeśli chcesz być w czymś KUREWSKO DOBRYM - musisz doceniać nudę powtarzalności.
Kiedy przeanalizowano grupę ludzi, której udało porządnie schudnąć i utrzymać niższą wagę przez więcej niż 5 lat, jednym z powtarzających się elementów było to, że ludzi ci żywili się monotonnie. Mówiąc inaczej - wciąż trzymali się jakiegoś modelu, bo ta "monotonia" dawała im kontrolę nad wynikiem - czyli ciałem jakiego chcieli.
Jako ktoś kto sam schudł ponad 30 kilogramów potwierdzam - jem niemal ciągle to samo i w niemal ten sam "nudny", monotonny i powtarzalny sposób ćwiczę. Nie ma w tym żadnej pasji, żadnego ognia,
view more