Prośba - pomyśl o kimś kogo podziwiasz, o kimś, kto Cię inspiruje. Serio - zrób to TERAZ.
Już? OK. Oczywiście nie wiem kim ten ktoś jest, ale pozwól, że zgadnę:
jest postacią SILNĄ a nie słabą
nastawiony jest na OSIĄGANIE a nie na unikanie
widzi MOŻLIWOŚCI tam, gdzie większość dostrzega zagrożenia
żyje w sposób DUMNY, co jest zaprzeczeniem wstydu
Zgadłem? Zgadza się? Zapewne się zgadza. I bardzo dobrze, oby się zgadzało, bo to oznacza, że masz TAKI POTENCJAŁ w sobie. To właśnie mówi nam "ZASADA STRUNY": podziwiasz tych, którymi możesz być! Gdybyś nie miał(a) tej struny już w sobie, nie wydawałaby ona dźwięku zwanego podziwem czy inspiracją. Bo pomyśl - dlaczego z dziesiątek tysięcy ludzi na świecie wybrałeś akurat TĘ postać? Ano właśnie dlatego - dlatego, że reprezentuje ona dla Ciebie PUNKT ODNIESIENIA. Dlatego, że - jak to mawiają - GRA Ci w duszy...
Mówiąc inaczej - podziwiamy ludzi, którzy NIE WSTYDZĄ i NIE BOJĄ się okazywać KIM SĄ i CZEGO CHCĄ. Czyli podziwiamy ludzi, którzy WYBRALI EKSPRESJĘ. Tą ekspresją może być sztuka, biznes, sport, polityka, działalność charytatywna czy duchowa. To bez znaczenia. Ale to ludzie, którzy NIE UKRYWAJĄ za czym się opowiadają (się zrymowało).
Dobra. Czyli sporo już wiemy. Chcesz od swojego życia WIĘCEJ i przeszkadza Ci to, że - chociażby czasami - przejmujesz się tym co pomyślą sobie inni.
Skusisz się?
Otóż pozwól, że rozprawimy się z tematem od razu. To że przejmujesz się czy martwisz tym co inni pomyślą czy powiedzą NIE jest problemem. To JEDYNIE OBJAW. Problemem jest to, że:
PRZYWIĄZUJESZ SIĘ do tego co myślisz i czujesz
Brakuje Ci wielkiego i ambitnego PROJEKTU
Przywiązujesz się do swoich myśli i odczuć bo nie WYTRENOWAŁEŚ w sobie UMIEJĘTNOŚCI działania POMIMO tego co myślisz i POMIMO tego co czujesz. A musisz nauczyć się działać POMIMO tego co myślisz i czujesz z tego prostego powodu, że nie masz pełnej kontroli nad tym co myślisz i czujesz. Za to masz kontrolę nad tym co robisz i nad tym co IGNORUJESZ.
Zwróć uwagę na ten cytat:
Tym co myśli są same myśli - William James
Nie masz wrażenia, że Twoje myśli robią się jakby same? Że po prostu są bytem niezależnym od Ciebie? Ja mam, bo tak jest i u mnie i u Ciebie. I tak będzie, bo na tym polega ta GRA. Myśli są. Odczucia są. Jednak Ty NIE jesteś swoimi myślami. I nie jesteś swoimi ODCZUCIAMI. Jeśli myśli, emocje i odczucia są spójne z tym co chcesz robić, jeśli Ci pomagają to zajebiście - będzie Ci dużo łatwiej. Jednak nie zawsze są i nie zawsze będą - dlatego musisz nauczyć się żyć i działać POMIMO. Co, prostym językiem oznacza, że masz nauczyć się je IGNOROWAĆ czyli mieć W DUPIE.
Przyzwyczailiśmy się do myślenia, że nasze myśli i odczucia mają niezwykłą moc. Moc rządzenia naszym życiem i - niestety - rozbijania nas o życiowe skały. I to prawda - ta mgła może stać się betonem o ile jej na to pozwolisz. Jednak to wciąż jedynie mgła a betonem staje się TYLKO wtedy, kiedy myśli i emocje zamienisz w działanie. Poza tym przypadkiem myśli i odczucia NIE mają mocy sprawczej. Gdyby myśli i odczucia miały moc sprawczą, żaden samolot nie miałby szans dolecieć do celu, bo większość pasażerów myśli i odczuwa rychło nadchodzącą lotniczą katastrofę.
A więc nastawiasz się na OSIĄGNIĘCIA czy na UNIKANIE?
Tak więc, jeśli jeszcze raz spojrzysz na tych, których podziwiasz, zobaczysz, że nie byli ani ludźmi-myślami ani ludźmi-odczuciami, tylko byli ludźmi-czasownikami, a więc ludźmi, którzy zajmowali się WYRAŻANIEM SIEBIE (ekspresją) poprzez robienie. Nawet jeśli podziwiasz filozofa albo myśliciela, to podziwiasz go tylko i wyłącznie dlatego, że pozostawił po sobie jakiś ślad, czyli coś ZROBIŁ. Czyli - co omówimy sobie nieco dalej - miał swój PROJEKT i zajmował się jego REALIZOWANIEM. Realizowaniem a nie RUMINOWANIEM...
Ruminacje – rodzaj obsesyjnych myśli, charakteryzujący się ciągłymi wątpliwościami co do jakości i faktu wykonanych czynności (...) Określenie oznacza również uporczywe myśli koncen...
view more