Wracamy do spaceru po Poznaniu przełomu wieków XIX i XX. Tym razem włóczymy się po okolicach Placu Wolności i alejami Marcinkowskiego wędrujemy na Wzgórze Św. Wojciecha. Mówimy o tym, że plajta w Poznaniu, to nie plajta, a szansa na dobre życie. Opowiadamy historię biblioteki Raczyńskiego. Doradzamy, gdzie w dawnych czasach można się było napić i czego oraz wspominamy, jak ciężko było kupić bilet na przedstawienie Heleny Modrzejewskiej. Tłumaczymy także skąd się wziął prysznic oraz co wspólnego z Poznaniem ma pewien papież i Somosierra.
Create your
podcast in
minutes
It is Free