W relacji z osobą zaburzoną narcystycznie bardzo często da się zauważyć. transakcyjność w relacji. Czyli to, że każda osoba, która jest z nim w relacji, służy narcyzowi do zaspokajaniu jego potrzeb, każdy kto jest w jego środowisku ma przynieść jemu określone korzyści. On dąży do tego celu konsekwentnie i nie budzi to w nim żadnego oporu, by uciekać się do kłamstw czy manipulacji. Często osobowości narcystyczne są osobnikami, powszechnie lubianymi, podziwianymi, charyzmatycznymi, bardzo uczynnymi itd. Jest to spowodowane potrzebą ciągłego potwierdzania jego wyidealizowanego obrazu. Każda z osób jest potrzebna właśnie po to, by jak najlepiej potwierdzała jego fałszywe JA. Jeśli ktoś przestanie narcyza adorować czy mu schlebiać, on przestaje już być taki miły i uprzejmy. Jego dobroduszność, chryzma, zainteresowanie znikają, zauważ to oczywiście, że każda zmianę frontu, załatwi oskarżaniem tej osoby i obarczy ją winą za zmianę jego nastawienia. Kara musi być, on tak już ma. Zrobi to tak samo jak z tobą, kiedy potrzebuje paliwa, bo ty jesteś zawsze pod ręką, zrobi wszystko by wzbudzić w tobie emocje, żeby dać ci do zrozumienia, że to jest, lub była twoja wina, że to przez ciebie, że ty tak zawsze, nie doceniasz, nic nie robisz, jesteś zawsze jakaś nie taka czy nie taki, ale nigdy nie powie konkretnie czego oczekuje. Ponieważ to najlepszy sposób manipulacji, twoim poczuciem winy, która jest jedną z bardzo silnych emocji, zwłaszcza u osób wrażliwych i współzależnych, które niestety najczęściej wybiera Narcyz do tego tanga narcystycznego. Kiedy dotyka on twojego poczucia winy, doświadczasz bardzo silnego uczucia, zaczynasz przepraszać, zaczynasz się obawiać, zaczynasz się tłumaczyć, tym samym podgrzewasz własne emocje a jemu tylko o to chodzi. On potrzebuje paliwa, więc zrobi wszystko by je uzyskać, nic innego nie jest ważne. Jesteś dla niego tylko narzędziem do wykorzystania i nie ważne co będziesz robić, nie ważne jaka jest prawda, jedyne co ważne, to twoje emocje, którymi on się zasila. Zauważ, że żadne tłumaczenie, nie daje efektu, to zresztą potwierdza tylko celowość jego działania, kiedy próbujesz tłumaczyć, czujesz się wtedy jeszcze gorzej. On potrzebuje zamętu, zamieszania, robi zamęt w najbliższym środowisku a potem z niewinną miną staje z boku i czerpie z energii kłótni, wzajemnego obwiniania, poczucia wstydu, kiedy nastawia jedną osobę przeciwko drugiej lub wszystkich przeciwko tobie. Dla niego nie ma to znaczenia.
Create your
podcast in
minutes
It is Free